Cześć kobietki
Piękna pogoda nareszcie zawitała w moje strony, słonko świeci i aż chce się żyć :)
W wolnej chwili chcę wam przybliżyć pewien fajny produkt który od długiego czasu gości na mojej buźce. Róż do policzków - używacie?
Zapewne tak, więc jeśli jesteście ciekawe już śpieszę z informacjami.
MATOWY RÓŻ DO POLICZKÓW
NR. 2 SOCZYSTY RÓŻ
MARIZA
OPIS PRODUCENTA
Róż do policzków o jedwabistej konsystencji i perfekcyjnej aplikacji. Podkreśla kości policzkowe i nadaje twarzy promienny wygląd.
W kolekcji są róże rozświetlające i matowe.
MOJA OPINIA
Róż znajduje się w plastikowym, dosyć solidnym słoiczku zamykanym zakręcanym przeźroczystym wieczkiem. Oprócz startych napisów nic się z nim nie dzieje niedobrego.
Struktura faktycznie jest pudrowa, jedwabista. Jest dobrze napigmentowany. Pachnie delikatnie jakby pudrem dla dzieci.
Kolor to taki ciepły róż, ślicznie się stapia z cerą.
Mimo iż to wersja matowa zawiera jednak małe błyszczące drobinki. Na buzi tworzy ładną taflę, nie do końca matową gdyż w słońcu widać delikatny poblask.
Róż można fajnie stopniować - od delikatnego efektu po naprawdę mocny. Jednak jestem zwolenniczką "zdrowego" rumieńca i wolę bardziej naturalny wygląd, więc nie nakładam go dużo :)
Trwałość to u mnie prawie cały dzień, nie schodzi tworząc plam - ale tu mała uwaga - jeśli stworzymy nim mocny efekt, potrafi brzydko pod koniec dnia się ścierać co wygląda nieestetycznie.
Wydajność ogromna, po prawie roku używania nie zniknęło go wiele.
Cena ok. 14PLN
delikatniejszy efekt
mocniejszy efekt
Co do tego różu jestem z niego zadowolona. Ładnie można nim podkreślić buzię przy czym jest bardzo dobrej jakości i w rozsądnej cenie.
Dla ciekawskich polecam :)
A wy lubicie róże? Jakie kolorki najczęściej stosujecie?
Słonecznej, leniwek niedzieli
pora na kawkę więc zmykam
BUŹKA :*
Ja mam aktualnie z Wibo:) U mnie po burzy i gradobiciu masakra! Grad jak jajka, biało jak od śniegu. Szkody ogromne...
OdpowiedzUsuńoj to faktycznie niemiłe niespodzianki... pogoda zwariowała
Usuńładny delikatny róż, ja mam z Astor'a
OdpowiedzUsuńnie wyobrażam sobie mojego makijażu bez różu lub bronzera ;)
OdpowiedzUsuńja również, choć delikatnie ale policzki muszą być muśnięte :)
Usuńkolorek ladny, chociaż te drobinki średnio do mnie trafiają :) wolę matowe, lub takie dające delikatny satynowy efekt.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
na szczęście nie błyszczy się bazarowo ;)
UsuńŁadny kolor, chociaż wygląda, jakby miał pełno tych drobinek za czym nie przepadam :(
OdpowiedzUsuńOstatnio obkupiłam się w dwa róże od Bourjois i je używam namiętnie :D Nie widzę żadnego zużycia w nich :o
mam również jeden z Bourjois i uwielbiam go najbardziej :) świetne są, żałuję że na promocji nie sprawiłam sobie jeszcze jakiegoś innego kolorku
Usuńhm, matowy? przecież jest pełen drobinek rozświetlających ;)
OdpowiedzUsuńzdaję sobie sprawę, ale producent mówi o macie no więc użyłam nazwę mu przypisaną :) choć dla mnie mat to inne wykończenie niż to prezentowane
UsuńJa też używam Wibo. Ale rozglądam się za czymś innym ;)
OdpowiedzUsuńPs. Stosuję jedynie odżywkę 8w1 i często je piłuje. Bo rosną bardzo szybko ;)
muszę znów się zaopatrzyć w tę odżywkę :) piękne są! (pazurki)
UsuńŁee.. drobinki. O ile w cieniach je przeboleje to w różu ich unikam - wolę użyć matowego różu i rozświetlacza lub ewentualnie takiego o satynowym wykończeniu.
OdpowiedzUsuńAle nie ma co - kolor jest piękny !
kolor mi się bardzo podoba i to jak ładnie wygląda na buzi, więc jakoś te drobinki znoszę tym bardziej że nie nakładam go dużo. Widzisz miał być mat, a jest jak jest.
Usuńładny daje błysk, to trzeba przyznać :)
OdpowiedzUsuńno ładny :)
Usuńnie wygląda na matowy, raczej mocny błysk daje
OdpowiedzUsuńowszem, ale jest to niby wersja matowa więc tak też ją opisuję
Usuńwydaje się b.ładny ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam róże i brązy na policzkach, zimą chyba więcej u mnie różu a latem znowu brąza :)
OdpowiedzUsuńu mnie na co dzień róż przeplata się z bronzerem, buźka od razu żywiej wygląda :)
UsuńŁadne ; ) Nigdy nie podkreslałam kości policzkowych ; ) Zapraszam w wolnej chwili do mnie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/ Pozdrawiam ; *
OdpowiedzUsuńnigdy? oj nie wiesz co tracisz ;)
UsuńSzczerze, to jak do tej pory używałam cały czas bronzera ,a róż jakoś odszedł w niepamięć ;) Teraz jednak szukam jakiegoś fajnego koloru i może skuszę się na ten ,który proponujesz:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam sobie podkreślić tak policzki różem :) Nie wyobrażam sobie bez niego makijażu ;)
OdpowiedzUsuńpoliczki również muszę mieć muśnięte - zawsze :)
Usuńfajny odcień:)
OdpowiedzUsuńoj nie...widzę że drobinkami...to niestety nie dla mnie, ja kocham swoje róże z annabell Minerals
OdpowiedzUsuńale śliczny ;) ja uwielbiam z drobinkami na lato ♥
OdpowiedzUsuńBardzo fajny!
OdpowiedzUsuń