Kolorowe lato na paznokciach part 4

Cześć kobietki

Dziś już piątek - tygodnia koniec i początek ;) a więc pora na paznokciowe szaleństwo z Maliną.

Wybrałam coś iście letniego, soczystego i słodziakowego.

Dlaczego?

Hm...

Dlatego że pachnie owocowo a owoce najlepsze mamy właśnie latem

:P

FASH'N STUDIO - FRUITY SCENT

ASTOR

NR. 085

Lakier zamieszkuje małą szklaną buteleczkę o pojemności 6ml. Moim zdaniem to taka fajna ilość, możliwa do wykorzystania bez wyrzucania zeschniętego produktu.

Posiada klasyczny, raczej wąski pędzelek. Dobrze się nim manewruje i nakłada lakier. 

Precyzyjnie sunie po pazurku a zmalowanie skórek jest bardzo trudne do zrobienia. I najwspanialsza część malowania to świetny owocowy zapach jaki ten lakier posiada. Dodam że po pomalowaniu wciąż go czuć przez każdy dzień - czasem się zastanawiałam co tak pachnie a tu nagle żaróweczka w myślach: a no tak pazury ;)

Lakier ma niezbyt gęstą konsystencję - mimo to przy dwóch warstwach kryje bardzo dobrze.

Nie smuży, nie bąbelkuje.

W kwestii schnięcia radzi sobie przyzwoicie ale tu mała uwaga:

bardzo długo się utwardza.

Z racji tego jest troszkę męczący ale i na to mamy sposób. Mianowicie nakładam na niego utwardzacz i zły misiu potulnieje w kilka chwil :)

Lakier tworzy piękną, dosyć mocno błyszczącą taflę na pazurku. 

Kolor jaki otrzymujemy jest identyczny jak we flakoniku.

Słodki, cukierkowy róż idealny dla małych i dużych dziewczynek

:)

Koszt tego maluszka to ok. 10PLN

No i troszkę się pożalę na koniec...

Jak zauważyłyście zapewne złamałam przy samej skórze pazurka w najmniejszym paluchu :/

Ajć! Bolało jak diabli

Wybaczcie nieperfekcyjny ich stan ale niestety coś ostatnio mam pecha do łamania, niezdarność daje znać ;)

Jak wam się podoba nasz dzisiejszy aktor pierwszoplanowy?

Daje radę?

Słonecznego piąteczku wam życzę

BUŹKA :*