Cześć babeczki
Jednym z kosmetyków bez których nie umiem żyć jest tusz do rzęs. Mogę wyjść bez makijażu z domu ale rzęsy zawsze muszę mieć podkreślone - jakaś taka naga się czuję, choć od biedy i bez niego czasem sobie śmigam :)
Dziś właśnie słów kilka o pewnym tuszu.
Jedziemy
WOW!
CRAZY VOLUME MASCARA
BELL
OPIS PRODUCENTA
Rzęsy takie, że WOW! Szczoteczka dozująca tusz wykona za Ciebie trudną "czarną robotę".
Zamiast bez końca stać przed lustrem i z jubilerską precyzją stylizować swoje rzęsy - obierz dobry kurs i sięgnij po nową mascarę marki Bell. Otul rzęsy superpogrubiającą formułą WOW! dającą efekt oszałamiającej, gęstej firany. Zwróć uwagę na naturalne woski zawarte w formule maskary, które zapewnią Twoim rzęsom giętkość i elastyczność. Dozuj tusz specjalnie zaprojektowaną szczoteczką skutecznie eliminującą nieestetyczne grudki kosmetyku oraz precyzyjnie rozczesującą Twoje rzęsy.
Zamiast bez końca stać przed lustrem i z jubilerską precyzją stylizować swoje rzęsy - obierz dobry kurs i sięgnij po nową mascarę marki Bell. Otul rzęsy superpogrubiającą formułą WOW! dającą efekt oszałamiającej, gęstej firany. Zwróć uwagę na naturalne woski zawarte w formule maskary, które zapewnią Twoim rzęsom giętkość i elastyczność. Dozuj tusz specjalnie zaprojektowaną szczoteczką skutecznie eliminującą nieestetyczne grudki kosmetyku oraz precyzyjnie rozczesującą Twoje rzęsy.
MOJA OPINIA
Tusz uwiódł mnie w drogerii swoim designem - stylowe białe opakowanie, czarne napisy a do tego motyw "gorsetowy" na zakrętce. No myślę sobie - wow! Niestety podczas używania napisy się rozmazują i brudzą dłonie.
Pojemność to 9gr.
Szczoteczka maskary jest gumowa - dosyć długa i wąska. Posiada raczej nie za gęsto umiejscowione wypustki zwężające się delikatnie ku końcowi.
Konsystencja tuszu jest raczej rzadka ale szczoteczka wyciąga jego odpowiednią ilość, jedynie na węższej końcówce jest go ciut za dużo. Wystarczy zetrzeć i jej w porządku.
Kolor czarny, na rzęsach daje dość mocny efekt. Tusz troszkę sobie pachniuszy jakimś zapaszkiem ;)
Co do efektów - niestety tusz mnie zawiódł po całości...
Okropnie skleja rzęsy, wręcz czasem zdarzało mi się zwyczajnie zmywać go bo efekt był okropny. Tusz nie pogrubia, słabo wydłuża i nie podkręca rzęs. Efekt firany o którym wspomina producent to chyba jakiś żart...
Owszem czerń na rzęsach jest mocna ale co z tego, skoro podczas dnia wszystko pięknie nam się kruszy, osypuje i jeszcze odbija na powiekach.
No masakra jakaś!
Efekt tego produktu zupełnie mi się nie podoba - zdecydowanie wolę swoje naturalne rzęsy niż to "coś" na nich.
Cena ok 12PLN.
rzęsy nago ;)
jedna warstwa WOW!
dwie warstwy WOW!
Powiem wam że starałam się jak najładniej obsłużyć tym tuszem robiąc fotki. Rzęsy w rzeczywistości są jakieś sztywne i dziwne.
Dolnych nie malowałam bo miałabym trzy strączki ;)
Szczerze dawałam tej maskarze kilka szans, za każdym razem było źle, źle, źle...
Same z nią utrapienia. Na pewno więcej jej nie kupię.
Bardzo dawno nie nacięłam się na taki bubel.
Nie polecam.
A wy miałyście kiedyś styczność z tym tuszem?
Spokojnego wieczorka
BUŹKA :*
na szczęście nie miałam go :)
OdpowiedzUsuńnie masz czego żałować...
Usuńoj to już wiem czego unikać ;) btw. masz śliczne nagie rzęsy ♥
OdpowiedzUsuńhaha dziękuję ;)
UsuńTuszu Bell nie miałam i raczej nie kupię ;)
OdpowiedzUsuńja już na pewno też :)
UsuńNigdy nie miałam tuszu z Bell, w ogóle malutko mam kosmetyków tej firmy..
OdpowiedzUsuńja też nic nie mam, tylko dwa produkty do paznokci - swoją drogą bardzo fajne.
UsuńTa maskara to porażka!
Z Bell to jedynie tint mam, który uwielbiam ♥
OdpowiedzUsuńostatnio wygrałam tinta ;)
Usuńjest WOW, szczotka podoba mi się i efekt na rzęsach też :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie że nie ma WOW - tusz jest okropny...
UsuńW sumie efekt na rzesach wyglada calkiem calkiem, ale jezeli mowisz ze sa jakies sztywne to nie bardzo..
OdpowiedzUsuńChociaz musze przyznac ze opakowanie zacheca do kupna:3
z przyzwyczajenia starałam się jak najlepiej nim pomalować rzęsy, może do końca tego nie widać ale rzęsy są posklejane i właśnie jakieś takie sztywne... a opakowanie mnie od razu skusiło :)
Usuńna zdjęciu rzęsy wygladaja dobrze, a swoje bez malowania masz mega!!! oddawaj:)
OdpowiedzUsuńhaha :) to zrobimy wymiankę rzęsową ;)
Usuńno źle wyglądają właśnie... :P są okropnie posklejane
Kiedyś zastanawiałam się w Biedro nad nią, ale dobrze, że nie kupiłam :) Noszę soczewki i u mnie osypywanie nie wchodzi w gre. Kiedyś po jednym takim tuszu dostałam zapalenia spojówek ;)
OdpowiedzUsuńosypywanie jest koszmarne, a jeszcze gdyby tak przetrzeć oczko w przypadku swędzenia to mamy cały tusz pod okiem a na rzęsach nic - okropność!!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOpakowanie śliczne, ale ja jakoś nie przepadam za tą firmą
OdpowiedzUsuńdałam się skusić na opakowanie... marka specjalnie mnie nie kręci ale zwyczajnie chciałam coś nowego a tu taka porażka...
UsuńNie lubię tego typu szczoteczek w mascarach. Zawsze wtedy mam 3 rzęsy na krzyż :/ Może to przez to, że mam średnio wprawną rękę do malowania takimi szczoteczkami ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
też nad tym myślałam ;) ale każdą najdziwniejszą nawet szczoteczką daję radę sobie świetnie wyczochrać rzęsy a w tym przypadku choćbym nie wiem co robiła nie da się :/
Usuńnie lubie takich szczoteczek :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się osypuje ;/ opakowanie ma piękne !
OdpowiedzUsuńszkoda że tylko opakowanie :/
Usuńpo tej recenzji na pewno się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńnie warto
UsuńNie używałam, nie kupuję kosmetyków od Bell c:
OdpowiedzUsuńja też raczej nie ale cóż opakowanie mnie skusiło... ;)
UsuńDzięki za opinnię :D
OdpowiedzUsuńNie znam ,ale po przeczytaniu tej notki na pewno nie kupię ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie wygląda nieciekawie :/
OdpowiedzUsuńw rzeczywistości wygląda nawet gorzej
UsuńPodpisuję się, że masz piękne rzęsy! Mnie też opakowanie zachwyciło, a w środku taki bubel.. Kto by pomyślał;/
OdpowiedzUsuńno dokładnie opakowanie przywodzi na myśl jakąś świetną zawartość a tam bubel
Usuń