Cześć dziewczyny
Wczoraj wspominałam wam o pewnej paczuszce która ogromnie poprawiła mi nastrój. Dziś pora przedstawić wam ją bliżej :)
A więc kurtyna idzie w górę
taa dam
Oto moje najnowsze woski Yankee Candle :)
Zakochałam się w nich od pierwszego niuchnięcia więc postanowiłam powiększyć kolekcję. Ciężko się było zdecydować ale wybrałam kilka i teraz mogę się cieszyć cudownymi zapachami jakie roztaczają w pokoju.
Oł jee!!
Na pewno są wśród was miłośniczki tych maleńkich tart, być może zastanawiacie się co nowego upolować.
Dlatego postanowiłam przedstawić wam króciutko czym pachną owe cuda
GARDEN HIDEAWAY
W ukrytym ogrodzie poczujesz delikatnie pachnące konwalie wraz z innymi wiosennymi kwiatami.
BEACH WOOD
Doświadczenie przez żywioły. To nowoczesna mieszanka wetiwerii, soli morskiej i dryfującego po wodzie drewna tworzy intrygujący zapach.
BAHAMA BREEZE
Spróbuj prawdziwego letniego orzeźwienia. Dzięki tropikalnej mieszance ananasa, grejpfruta i mango przeniesiesz się na słoneczne Bahamy.
FRUIT FUSION
Przepyszny zapach...
jagody, pomarańcze i limonka tworzą słodką i odświeżającą mieszankę.
RIVER VALLEY
Spokojny spacer nad rzeką gdzie poczujesz aromat szałwii, bursztynu i dębu.
BLACK COCONUT
Zachód słońca w raju...
Kokos, drzewo cedrowe i egzotyczne kwiaty są gwarancją wieczoru spędzonego w całkowitym spokoju.
WAIKIKI MELON
Aloha!
Obudź się w słoneczny poranek i poczuj słodki zapach egzotycznych, soczystych melonów z nutką olejku pomarańczowego.
BEACH WALK
Odświeżająca sól morska i piżmo ogrzane słonecznymi nutami mandarynki i kwiatami pomarańczy.
MIDSUMMERS NIGHT
Odurzająca, męska mieszanka piżma, paczuli, szałwii i mahoniowej wody kolońskiej.
MIDNIGHT JASMINE
Uwodzicielski zapach wodnego jaśminu wzbogacony o słodki wiciokrzew, kwiaty neroli i mandarynki.
TURQUOISE SKY
Spokój, słone powietrze z nutką trawy morskiej i piżma, delikatne fale oceanu. Przygotuj się na przygodę pod jasnym, błękitnym niebem.
SUN & SAND
Tropikalna morska bryza i zapach kwiatu pomarańczy, owoców cytrusowych, lawendy i piżma.
FLUFFY TOWELS
Świeży zapach dopiero co wypranych ręczników z dodatkiem kwaśnej cytryny, jabłka, lawendy i lilii.
Powiem wam w tajemnicy że jestem totalną maniaczką zapachów, a woski Yankee absolutnie i bezapelacyjnie zaspokajają moje małe zboczenie ;)
Cóż mogę jeszcze napisać... Polecam wam serdecznie wypróbowanie tych małych cudnych pachniuchów!! Daję sobie rękę uciąć że zauroczą was swoimi zapachami.
Poniżej podaję wam linka do sklepu w którym ja zakupiłam swoje
jestem bardzo zadowolona z obsługi. Woski są dobrze zabezpieczone a paczuszka szybciutko przychodzi.
A co wy myślicie o Yankee Candle?
Lubicie?
Macie jakieś w kolekcji? Polecajcie :)
Miłego dnia
BUŹKA :*
Garden Hideway jest świetny, bardzo lubię ten zapaszek :) Ciekawa jestem Bahama Breeze, zachęcający opis ;> Black Coconut chciałam kiedyś zamówić ale bałam się zbyt słodkiego kokosa... Jak zapalisz to daj znać co o nim myślisz :) Midsummers Night znów miałam w formie choinki do auta i był zniewalający ;o Z kolei Midnight Jasmine i Turquise to 2 moich ulubieńców <3 Ja bardzo lubię, i też maniaczę ale ostatnio mam odwyk, chcę spalić do końca kilka tych 'nie najlepszych' które mam i dopiero kupić coś nowego ;d
OdpowiedzUsuńJasmin i Turquise to również moje wielkie namiętności, zwłaszcza ten drugi - ach uwielbiam!! :)
UsuńGarden zaciekawił mnie konwalią bo wprost szaleję na punkcie ich zapachu. Bahama pachnie wspaniale już przez opakowanie, myślę że będzie świetny :) Na Kokosowy skusiłam się pod wpływem dobrych recenzji, oczywiście jak odpalę dam ci znać czy warto było :) Midsummers będzie chyba jednym z moich faworytów bo strasznie lubię takie męskie zapaszki
Dziś paliłam Beach Wood dla mnie rewelacja ♥ ciepły, lekko męski - bomba!
No i muszę wspomnieć jeszcze o Sun&Sand ;) KOCHAM
jesienią koniecznie muszę zrobić zapas tych wosków na zimę! ;)
OdpowiedzUsuńu mnie każda pora roku jest dobra na takie zapaszki ;)
Usuńświetna kolekcja, już czuję ten cudowny zapach unoszący się w domu :)
OdpowiedzUsuńnawet sobie nie wyobrażasz w jak cudowny nastrój potrafią wprowadzić :)
Usuńjeszcze nie mam :/ nawet kominka na nie :P ale muszę się zaopatrzyć bo uwielbiam takie rzeczy :P jakie zapachy polecasz - raczej świeże owocowe i nie męczące?
OdpowiedzUsuńpowiem ci że zależnie od nastroju - wieczorem, albo gdy czytam uwielbiam zapalić sobie takie cieplejsze, bardziej korzenne bo świetnie się spisują jako relaksujące i wprawiające w taki błogi stan :) owocowe z kolei doskonale mnie pobudzają i dodają energii :)
UsuńMyślę że sama znajdziesz najlepsze ich zastosowanie i polubisz i te owocowe i te korzenne :D ja przepadłam za pierwszym niuchnięciem... ;P
oo ile wosków :) ja nie mam nawet kominka, ale planuję zakupić i woski też :)
OdpowiedzUsuńja sobie nie wyobrażam nie napachnić w pokoju ;) uważaj - to wciąga ;D
UsuńWspaniała kolekcja wosków :) muszę tez się skusić :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Ciebie do zabawy na moim blogu :) zapraszam :)
www.anessca.blogspot.com
oj warto się skusić!
UsuńDziękuję za nominację :)
No to masz zapas na rok! No, może "trochę" przesadziłam ;)
OdpowiedzUsuńhaha dużo przesadziłaś ;P spalę je wszystkie, a znając siebie jeszcze nie spalę a dorwę kolejne :)
Usuńuwielbiam woski, Akurat z YC mam w tej chwili Lawendę z cytryną. Mniam...
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się nad nim... ale nie przepadam za lawendowym zapachem bo kojarzy mi się z tymi molowymi sprawami ;) bałam się że będzie bardziej lawendowy niż cytrynowy, a nuta cytryny musi być boska
UsuńJa też zrobiłam zakupy na woski, moje pierwsze w życiu :D I strasznie mi się spodobały :3 Coś czuję, że będę woskoholiczką :D
OdpowiedzUsuńja chyba już jestem ;) ale cóż ja mogę skoro one tak uwodzą zapachami ;)
Usuńa jakie masz? jakie polecasz?
MI się te woski tez marzą, ale nie wiem,kiedy je wreszcie kupię, bo chciałabym gdzieś stacjonarnie dorwać:)
OdpowiedzUsuńu mnie w okolicy nie ma opcji ich stacjonarnego zakupu więc kupuję w ciemno sugerując się opisem, właściwie to do tej pory każdy z zapachów mi pasował :) oczywiście są i perełki ♥
UsuńJa niedawno dostałam mój pierwszy wosk ^^
OdpowiedzUsuńjaki? jaki? :)
Usuńnie miałam jeszcze żadnych ale chcę ale chcę ♥
OdpowiedzUsuńno kochana więc przygotuj się na "delikatne" uzależnienie ;D
UsuńO, już drugi raz widzę te świeczki :) Ja też uwielbiam zapalić sobie taką zapachową świeczkę :)
OdpowiedzUsuńświeczek nie lubię bo zawsze trafiałam na takie co ładnie pachniały w słoju a w rzeczywistości były nijakie.
UsuńJeśli chodzi o Yankee chętnie bym sobie sprawiła słój ale po pierwsze są ciut za drogie, a po drugie mając woski mogę sobie zapalić to na co mam ochotę zależnie od nastroju :)
Ładna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze że do tej pory nie kupiłam kominka :D bo pewnie resztki pieniędzy by poszły na YC, bo bardzo mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńkuszą niewątpliwie, ale koszt co do jakości zapachu, trwałości i długości palenia wydaje mi się być przyzwoity :) Jestem zapachoholiczką, wącham czasami dosłownie wszystko więc to poezja dla mojego nosa, nie odmówię mu tej przyjemności :)
Usuńmoja kolekcja to dopiero 4 sztuki, ale aż 3 z tych które masz i Ty :) już planuję o jakie zapachy ją powiększyć ;)
OdpowiedzUsuńi co sądzisz o tych swoich zapachach?
Usuńja póki co mam szlaban na woski ;)
Uwielbiam te woski, a kokosowy jest chyba moim największym ulubieńcem:)
OdpowiedzUsuńjeszcze go nie rozdziewiczyłam ;D
UsuńNawet nie mogę się zdecydować, który mi się najbardziej podoba:)
OdpowiedzUsuńhaha to tak jak ja podczas ich kupowania ;) najchętniej dorwałabym wszystkie ;P
UsuńSUN & SAND mam i podoba mi sie zapach,puki go nie rozpuszcze w kominku, jakoś nie przemawiają do mnie te woski
OdpowiedzUsuńSun&Sand to jeden z moich ulubieńców :P lubię strasznie takie korzenne aromaty pomieszane z nutą owocu, dla mnie bomba!
Usuńkocham woski
OdpowiedzUsuńMiałam tydzień przerwy na blogach i widzę u Ciebie, że mam co nadrabiać:D
OdpowiedzUsuńmam co czytać :D :D
cieszę się że znalazłaś coś dla siebie do poczytania :)
Usuńmuszę wreszcie spróbować tego cuda:)kusicie tymi woskami kochane...
OdpowiedzUsuńgwarantuję ci że się zakochasz na zabój ;)
UsuńBardzo dużo dobrego słyszałam o tych woskach zapachowych. Któregoś dnia, gdy byłam na zakupach w CH z mamą zwróciłam uwagę na stoisko Yankee Candle. Podeszłyśmy i nie mogłyśmy się zdecydować na zapach. Było ich mnóstwo! Wreszcie moja mama kupiła trzy sztuki - niestety nie miałam okazji ich przetestować, bo zabrała je do siebie;p Muszę zakupić własne i przy najbliższej okazji na pewno to uczynię. Należę jednak do grona "kobiety niezdecydowane" przez co obawiam się, iż mogę mieć problem z wyborem zapachu;p
OdpowiedzUsuńDobrze że u mnie nigdzie ich stacjonarnie dostać nie mogę bo zapewne bym co dzień jakiś taszczyła do domu ;)
Usuńwiesz, sama jestem niezdecydowana ale w tym przypadku sugerowałam się opisami, "wyobraźnią zapachową" i jeszcze nie trafiłam na zapach który zupełnie by mi nie pasował. Każdy z nich ma "coś" w sobie :D
Skuś się a oszalejesz na ich punkcie ;)