Mariza - masło rozświetlające

Witam :)

Dzisiejszy dzień nas nie rozpieszcza... za oknami szaro, zimno i wietrznie. Kolejny powrót zimy a ja już tak bardzo tęsknię za wiosną i słonkiem...

Więc skoro pogoda nas nie rozpieszcza ja was dziś na chwilkę zajmę recenzją, co byście nie zwracały uwagi na tą paskudną pogodę za oknem ;)

Dziś do tablicy wywołuje:

  ROZŚWIETLAJĄCE MASŁO DO CIAŁA 

MARIZA

OPIS PRODUCENTA

Rozświetlające masło o gęstej konsystencji doskonale pielęgnuje Twoje ciało i otula je aromatem wanilii relaksując, łagodząc napięcie i pozytywnie nastrajając. Bogata formuła preparatu zawiera olejek awokado, d-pantenol, masło shea, alantoinę oraz witaminę E, które intensywnie nawilżają i odżywiają skórę. Działają wygładzająco, nadają miękkość i poprawiają elastyczność. Przyśpieszają proces regeneracji naskórka, koją i łagodzą podrażnienia. Dzięki złotym drobinkom masło pięknie rozświetla ciało. Skóra staje się jędrna, gładka o subtelnym blasku i kuszącym zapachu.

MOJA OPINIA

Masełko zamknięte jest w plastikowym, zakręcanym słoiczku o pojemności 200ml, zabezpieczone wewnątrz folią. Cena tego kosmetyku to 14.90 PLN. 

Masło ma kolor piaskowy, słomkowy i ma gęstą konsystencję. Mimo tego doskonale się rozsmarowuje na ciele i dosyć szybko się wchłania. Zawiera maleńkie drobinki rozświetlające co naprawdę po aplikacji prezentuje się wyjątkowo subtelnie na skórze. Bardzo mi się ten efekt spodobał, gdyż nie jest nazbyt brokatowy ale tworzy delikatną poświatę. Ogólnie masło to po zastosowaniu faktycznie jakby przynosi ulgę skórze, zmiękcza ją i natłuszcza, jednak dla mnie ten efekt zbyt krótko się utrzymuje. Śmiało mogę powiedzieć iż to miłe uczucie miękkości trwało tylko 3-4 godz. Dla mnie to krótko bo znam specyfiki które nawilżają moją skórę cały dzień. Co do zapachu... Najbardziej cieszyłam się na myśl o cudnym waniliowym aromacie a tu ogromne rozczarowanie... Masło to absolutnie nie pachnie niczym co można by podciągnąć pod nutę wanilii!!! Właściwie to nawet nie umiem nazwać tego zapachu, bo jest chemicznym smrodkiem :/  Wielki minus za to, zwłaszcza że producent nam obiecuje relaksujący, pozytywnie nastrajający aromat na ciele. A FUJ!! 

Moim zdaniem efekt nawilżenia jest złudny, gdyż podstawowe składniki to substancje działające tylko powierzchniowo, pomagające zatrzymać wodę w warstwie skóry. Większość z nich sprzyja powstawaniu zaskórników. 

Dodatkowo po jego stosowaniu zauważyłam kilkanaście krosteczek które wyskoczyły mi na ciele. Zapewne było to spowodowane zapchaniem porów przez składniki masła. Ogólnie produkt ten kolejny raz się u mnie nie pojawi.  

PLUSY

• ładne rozświetlenie
• zmiękczenie skóry
• poręczne opakowanie
• cena

MINUSY

• zapach (a raczej smrodek)
• krótkie i złudne nawilżenie
• zawiera parabeny
• dostępność

Kwestia zakupu tego masła to już wasz osobista sprawa. Dla zakatarzonych dziewczyn coś pięknego :P Osobiście raczej nie polecam do dłuższego stosowania, bo masło to do rewelacyjnych nie należy. 

Jednak przy tej cenie można wypróbować choćby dla tego świetnego efektu rozświetlenia. 

A wy lubicie masełka? Może miałyście mojego opisywanego śmierdziuszka? Chętnie poczytam wasze opinie na temat takich specyfików :)

a póki co... 

Buźka :*