Cześć dziewczyny
Kilka dni mnie tu nie było bo nie miałam czasu ale dziś wracam :) i mam dla was recenzję pewnej maseczki do twarzy. A mianowicie mowa dziś o:
MASECZKA OCZYSZCZAJĄCA PEEL-OFF
RIVAL DE LOOP
OPIS PRODUCENTA
MOJA OPINIA
Maseczka znajduje się w podwójnej saszetce 2x8ml. Kolor jest przeźroczysty a zapach przy aplikacji troszkę odrzuca, czuć alkohol. Konsystencja jest bardzo gęsta i lepka jak to zwykle bywa przy maseczkach typu peel-off.
Produkt starcza nam na dwie aplikacje. Nakłada się go bardzo wygodnie i szybko. Również ze ściąganiem nie ma problemu gdyż schodzi fajnie, nie rwie się. Producent zapewnia nas o dogłębnym oczyszczeniu, w rzeczywistości moja skóra faktycznie sprawia wrażenie czystszej, odświeżonej. Pory są jakby delikatnie zwężone, sebum z tłustszych części usunięte, buzia jest idealnie gładziutka. Jedyny minus to fakt iż delikatnie przesusza u mnie okolice koło nosa. Jednak tonik i kremik niwelują zupełnie ten efekt ;)
Nie wiem jak sprawdzi się u cer bardzo problematycznych i tłustych, ja mam mieszaną i wyszło fajnie. Wydaje mi się iż za cenę ok. 1.70PLN, warto ją wypróbować.
Myślę iż jeszcze sięgnę po tę maseczkę bo mimo alkoholowego zapachu (którego nie znoszę) dosyć fajnie radzi sobie z moją buzią.
A na dokładkę moje najnowsze mini zdobycze
- lakierek Lovely nr. 110
- szampon dla dzieci Babydream (bez SLS)
- błyszczyk Stay Matt Essence nr. 03 Soft Nude
Używałyście maseczki z Rival de Loop? Jak wasze spostrzeżenia?
Zabieram się właśnie za liczenie waszych zgłoszeń w rozdaniu :) Postaram się jutro ogłosić wyniki a od siebie chciałam wam podziękować za duże zainteresowanie konkursem :*
Spokojnego wieczorka
BUŹKA :*
Maseczka wygląda przyjemnie i chyba też bym ją sobie zakupiła :)
OdpowiedzUsuńChętnie ją przetestuje, bardzo lubię maseczki peel-off.
OdpowiedzUsuńja również bardzo lubię :) najbardziej ściąganie :D
Usuńbardzo lubię wszelkiego rodzaju maseczki :)
OdpowiedzUsuńmnie niestety drażni zapach alkoholu w produktach, bo dodatkowo wysusza moją suchą skórę.. :(
OdpowiedzUsuńmyślałam że będzie gorzej jak poczułam ten zapach ale tylko koło płatków nosa delikatnie mnie przesuszyła więc jest w porządku :)
UsuńZA taka cenę to grzech nie wypróbować:)
OdpowiedzUsuńteż tak myślę ;)
Usuńużywam maseczki ale rzadko kupuję w saszetkach.
OdpowiedzUsuńzawsze na później odkładam moment ich użycia.
a później zapominam lub ochota mi przechodzi i oddaje komuś.
nie lubię takich opakowań. dla innych to może być na plus.
NIska cena i jak nam się nie spodoba reszta która zostaje nie marnuje się.
bo w tym przypadku nic nie zostaje. ale się rozpisałam
ja mam swoje standardowe maseczki w tubce, jednak uwielbiam takie saszetkowe bo mogę sobie kupić i testować do woli :D a jak się nie spisze to nie boli że kupiłam duży produkt
UsuńLubię tą maseczkę :)
OdpowiedzUsuńkiedyś kupiłam sobie tą maseczkę, ale było to tak dawno temu, że nie pamiętam czy była dobra czy nie;)
OdpowiedzUsuńjeszcze jej nie miałam ale muszę koniecznie wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńdaj znać czy się spisze :)
UsuńMam ten Stay matt tylko 01 i lubię ;))
OdpowiedzUsuńu mnie był tylko ten jeden odcień ale i tak go porwałam bo mi się podoba :)
UsuńZa tą cenę, chętnie ją kupię. :)
OdpowiedzUsuńChyba ją kupię:) Ojej szamponik ^^
OdpowiedzUsuńmarzył mi się ten szamponik bo tyle się o nim naczytałam że hej! no i nareszcie jest mój :))
Usuńciekawi mnie jak się u Ciebie sprawdzi ten błyszczyk :)
OdpowiedzUsuńLubię te maseczki, a błyszczyk essence mam ale ciemniejszy i osadza się na zębach :(
OdpowiedzUsuńM.
mnie zwykle każdy ciemniejszy odbija się na zębach ale to jest do zniwelowania więc nie szkodzi :)
UsuńRównież była zadowolona z tej maseczki:)
OdpowiedzUsuńKiedyś się zastanawiałam nad jej zakupem ale się rozmyśliłam.teraz zamiezram postawić na naturalne składniki i zobaczymy co z tego wyjdzie;)
OdpowiedzUsuńoooo mój ukochany szampon dla bobasków :D Ulubieniec życia :D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję że i u mnie się spisze :)
Usuń